Zrazy tym razem wieprzowe ale przygotowane również w tradycyjny sposób.
Prawdziwe zrazy są kojarzone są przede wszystkim z wołowiną, ale wierzcie mi, te są równie pyszne. Przygotowane z karkówki, ale nic nie stoi na przeszkodzie by użyć np. schabu. Czas gotowania jest znacznie krótszy od zrazów wołowych, bo jak wiadomo wieprzowina znacznie szybciej staje się krucha i mięciutka. Zrazy są pysznie nadziane warzywami i wędzonką dzięki temu są bardzo aromatyczne i wspaniałe w smaku. Dlatego z czystym sumieniem polecam te roladki z karkówki – palce lizać:) Danie tak smaczne, że doskonale nadaje się na różne imprezy i święta.
Składniki podstawowe:
- Karkówka wieprzowa
- Ogórki kiszone
- Cebula
- Papryka
- Przyprawy – sól, pieprz, opcjonalnie czosnek lub vegeta
- musztarda
- odrobina wędzonki
- olej lub smalec do smażenia
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej do zagęszczenia sosu
W tradycyjnych zrazach zamiast papryki używa się boczku, ale możemy tak naprawdę użyć wszystko co lubimy tzn. może to być zamiennie boczek, wędzona kiełbasa, drobno siekany czosnek. Albo i boczek i warzywa. Papryczka świetnie łączy się z ogórkiem i cebulą, a także boczkiem.
Zrazy – przygotowanie:
Mięso kroimy na plastry, myjemy i rozbijamy cienko tłuczkiem do mięsa. Znacznie cieniej niż na kotlety, ale tak by nie porozrywać mięsa. Warzywa, oczyszczamy i kroimy w paseczki.
Przygotowane mięso smarujemy musztardą i posypujemy przyprawami. Następnie układamy plaster boczku lub innej dowolnej wędzonki. A na to warzywa, zwijamy każdy plaster w ciasny rulon, boki wciskamy do środka, by nic nie wypadło. Jeśli nie mamy wprawy możemy użyć wykałaczek do zapięcia mięsa.
Na patelni rozgrzewamy olej i układamy mięso. Zrazy smażymy, aż się mięso zarumieni z każdej strony. Po tym czasie kiedy będą delikatnie brązowe, podlewamy 500 ml wody. Dzięki temu sos również nabierze ładnego ciemnego koloru. Jeśli zostanie odrobina warzyw może również dodać je do sosu. Będzie jeszcze bardziej aromatyczny. Uwielbiam gdy czuć w nim pieczone mięso i delikatna ogórkową nutę.
Przykrywamy pokrywką, gotujemy na wolnym ogniu ok. 45 minut. Jeżeli zauważymy, że za dużo wody nam odparowało w trakcie gotowania dolewamy trochę wody. Pod koniec duszenia przyprawiamy solą i pieprzem. Zrazy możemy na chwilę wyjąć na talerz by było wygodniej przygotować sos.
Powstały wywar zaciągamy, dodając zawiesinę z maki (mąkę rozpuszczoną w 100 ml zimnej wody). Całość dokładnie wymieszać i zagotować do zgęstnienia sosu.
Tak przygotowane zrazy proponuje podawać z kluskami śląskimi, kopytkami lub ziemniakami są bardzo smaczne, mięso jest kruche i soczyste.
Życzę smacznego 🙂
Niestety zrazy z karkówki tak szybko zostały zjedzone, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia jak były gotowe w sosie. Ale za poniżej takie same zrazy, tym razem przygotowane ze schabu.
Witam mozna takie zrazy upiec w piekarniku??
Tak, oczywiście. Można to zrobić na kilka sposobów. Np; przy użyciu rękawa, wówczas 10 minut przed końcem pieczenia rozciąć rękaw by mięso się zarumieniło. Można bezpośrednio na blaszce na sucho lub gdy się opieką podlać wodą by powstał sos, albo dodatkowo surowe owinąć plastrami boczku i piec dokładnie jak tutaj http://kucharskieprzepisybetty.blogspot.co.uk/2014/08/roladki-z-miesa-mielonego-w-boczku-z.html roladki z mięsa mielonego. Tylko należy wydłużyć nieco czas pieczenia.