Zupa pomarańczowa z łososiem
Zupa pomarańczowa z łososiem to mój ostatni wynalazek i jak zwykle spowodowany nadmierną ilością pomarańczy w domu. Tak to jest jak domownicy mają na coś „długie zęby”, trzeba wymyślać. Ale szczerze powiem, że jestem zachwycona ta zupą. Z całą pewnością jest to idealna zupa na zimę, ale także wymarzona zupa dla liczących kalorie, bo ta pozycja zdecydowanie jest FIT. Poza tym jest smaczna, sycąca, słoneczna i rozgrzewająca zarazem, podaje ją w postaci kremu z kawałkami wędzonego łososia, skórki pomarańczowej, dymki i kawałków pomarańczy. Ale wg mnie będzie równie smaczna np. z ptysiowym groszkiem, a latem możemy podać zupę na zimno i na pewno uzyskamy pyszny, pomarańczowy chłodnik. Polecam!
Składniki dla 4-5 osób:
- Włoszczyzna w całości +dodatkowo 3 marchewki (umyta i obrana)
- 5 pomarańczy
- 200 g łososia wędzonego
- dymka
- opcjonalnie 100 ml gęstej śmietany
- sól, pieprz, odrobina chili i 3 goździki, 1/2 łyżeczki imbiru
- 1 łyżka oleju
Przygotowanie:
Włoszczyznę kroję na mniejsze kawałki wkładam do garnka, zalewam 1,2 litra wody, dodaję łyżeczkę soli, olej i gotuję doprowadzając do wrzenia, zmniejszam moc palnika i gotuję przez 20 minut pod przykryciem.
W międzyczasie myje, a potem obieram wszystkie pomarańcze, zostawiam 2 z nich i skórkę z 1 połówki pomarańczy. 3 pomarańcze kroje na drobniejsze cząstki, z grubsza usuwam białą błonę i dodaje do ugotowanych warzyw wraz z goździkami i imbirem. Gotuje kolejne 10 minut i zestawiam z kuchenki. Całość miksuje blenderem na gładki krem i doprawiam do smaku jeśli trzeba solą, pieprzem i chili.
Pozostałe pomarańcze kroję na mniejsze cząstki, usuwam błonę, pozostałe skórki kroje na bardzo cienkie paseczki, można zetrzeć na tarce, całość dodaje do zupy.
Łososia kroje w grubszą kosteczkę, a dymkę w miarę drobno. Nalewam zupę do talerzy, do każdego wrzucam porcję łososia, trochę dymki i dodaje kopiastą łyżkę śmietany, choć to ostatnie nie jest to konieczne, a można również rozlać śmietanę po całej zupie na talerzu tworząc esy-floresy :).
Smacznego!
Komentarze