Treściwa i rozgrzewająca zupa meksykańska
Gdy za oknami chłód i ziąb nie ma lepszego posiłku niż rozgrzewający, talerz pysznej zupy. A zupa meksykańska spełnia nawet najśmielsze oczekiwania względem smaku. Do tego jest naprawdę pożywna i można się nią najeść do syta nawet bez drugiego dania. Nie zawiera ziemniaków, a mimo to jest gęsta. To wszystko za sprawą kaszy i fasoli. Odpowiednie przyprawy, dodatek warzyw i kurczaka sprawiają, że ma niepowtarzalny, wspaniały smak. Ukoronowaniem meksykańskiej kuchni oczywiście jest tortilla, która i tu wieńczy to danie. Gorąco polecam.
Składniki:
- 2 piersi kurczaka, pokrojone w większą kostkę (około 2/2 cm)
- 2 łyżki oliwy
- 2 ząbki czosnku, obrany, przeciśnięty przez praskę
- 1 puszka pomidorów lub 6 świeżych pokrojonych i obranych ze skórki
- 2 czerwone cebule, pokrojone w kostkę
- 2 czerwone papryki, pokrojone w kostkę
- 200 g kaszy jęczmiennej (jeśli wolicie rzadsze zupy można dać 150 g lub rozrzedzić wodą)
- 1 duża marchew, obrana pokrojona na plasterki
- 1 pietruszka, obrana pokrojona w kostkę
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 puszka czarnej fasoli
- Przyprawy: sól, pieprz, 1 łyżka suszonego oregano, 1 łyżeczka sproszkowanego kminku, szczypta chili
- Do podania: 4 placki tortilli – tortillę pokroić na paseczki i podsmażyć przed podaniem na suchej patelni. Powinna się lekko zarumienić i być nieco chrupiąca.
Przygotowanie:
W dużym garnku rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę. Dodać marchew, pietruszkę i przesmażyć 2-3 minuty.
Następnie dodać mięso i smażyć co jakiś czas mieszając aż straci swój surowy kolor. Potem paprykę i czosnek podsmażyć kolejne 2 minuty i zasypać kaszą. Dodać 1 łyżkę soli, oregano, kminek, szczyptę chili i szczyptę pieprzu. Zalać 2,5 l wody i doprowadzić do wrzenia. Gotować na małej mocy panika, pod przykryciem przez 20 minut. Co jakiś czas mieszając.
Po tym czasie dodać pomidory i fasolę, gotować kolejne 20 minut. Po tym czasie zupa jest gotowa. Pozostaje doprawić odrobina soli i pieprzu wg uznania do smaku. Ewentualnie jeszcze odrobina kminku.
Ponalewać na talerze, do każdego dodać trochę tortilli. Zupa meksykańska gotowa!
Smacznego 🙂
Uwagi:
Z tych proporcji miałam zupę na dwa dni. Ale na drugi dzień musiałam dodać trochę wody, żeby rozrzedzić. Kasza mocno napęczniała i wpiła wywar. Oczywiście, trzeba też było odrobinę doprawić.
Przepis na domową tortillę
Komentarze