SZUKAMY PRACY W WIELKIEJ BRYTANII – GDZIE WARTO SKIEROWAĆ SWOJE CV?
Wybierając się za granicę, często naszym pierwszym miejscem pracy jest restauracja typu fast-food. Niestety, mimo tego, że zatrudnienie można dostać praktycznie od ręki, stawki oferowane przez duże sieci są minimalne. Gdzie więc warto skierować swoje CV?
Analizy sytuacji w Europie podjął się serwis Praca i Nauka. Według niego, na naszym kontynencie można w wielu krajach znaleźć pracę w barach szybkiej obsługi. Niestety, niewątpliwym minusem takiej sytuacji jest fakt, że oferowana stawka godzinowa jest najniższa z możliwych. W tym rankingu bardzo blado wypadła Wielka Brytania. Za to na Wyspach jest takich ofert pracy zdecydowanie najwięcej.
Szukając pracy dobrym pomysłem jest bezpośredni kontakt z ewentualnym pracodawcą. Spacer od lokalu do lokalu wraz ze swoim CV może przynieść w końcu oczekiwany efekt. Ta zasada nie znajdzie jednak odzwierciedlenia jeśli chodzi o duże restauracje sieciowe, które wymagają uprzedniego aplikowania online, czyli drogą elektroniczną.
A jakie bary fast-food obieramy za nasz cel najczęściej? Niekwestionowanym liderem jest McDonald’s, gdzie zatrudnienie można znaleźć stosunkowo szybko ze względu na dużą rotację w składzie. Jeśli chodzi o stawki, to niestety można liczyć tylko na najniższe krajowe – 6,36 funta. I to tylko, jeśli mamy ukończone 21 lat. W innym przypadku pracodawca zaoferuje nam 5,05 funta, lub nawet mniej w przypadku nieukończenia pełnoletniości (pracę można tam dostać od 16. roku życia).
Obecnie duża konkurencja dla McDonalds’a rośnie w postaci sieci KFC. Do 2019 roku na Wyspach powstanie 300 nowych punktów oferujących kurczaki pod każdą postacią. Zatrudnienie znajdzie tam nawet 7 tys. nowych pracowników! Niestety, rodzaj zatrudnienia i oferowane stawki są bardzo podobne do wspomnianego McDonalds’a. Nieco lepiej wynagradzany jest tzw. Team Leader, czyli osoba przewodząca grupie.
W Wielkiej Brytanii coraz częściej udajemy się z zapytaniem o pracę do sieci Pizza Hut. Tylko do końca tego roku zatrudnienie w ich punktach znajdzie 2 tys. osób! Wszystko za sprawą nowo otwieranych placówek. Stale jest więc zapotrzebowanie na kucharzy, kelnerów czy kierowców. Można spodziewać się, że te stanowiska co jakiś czas będą wracały na wtórny rynek pracy ze względu na dużą rotację kadrową. Stawki na godzinę są tutaj nieco lepsze niż w poprzednich dwóch opisanych sieciach, ale na początek i tak nie możemy liczyć na więcej niż 7 funtów.
A jak wygląda sytuacja w pozostałej części Europy, do której Polacy również często emigrują? Najwyższe oferowane stawki są w Norwegii. Za pracę w McDonalds’ie można dostać w przeliczeniu nawet 14 funtów za godzinę! Ale miejsc pracy jest zdecydowanie mniej – w całym kraju jest tylko 70 restauracji amerykańskiej sieci (w porównaniu do ponad 1200 na Wyspach). A KFC i Pizzy Hut nie ma u naszych północnych sąsiadów w ogóle!
Z kolei w Niemczech oferowane stawki są podobne, ale znacznie lepsze są tzw. dodatki socjalne. Pracodawca w niemieckim McDonalds’ie proponuje np. zakwaterowanie w pokoju dwuosobowym za 200 euro miesięcznie i pokrywa koszty dojazdu do pracy oraz opłaca ewentualny kurs językowy.
Źródło: Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk
Źródło zdjęcia: Shutterstock
Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.
Komentarze