Skórę i włosy po lecie mogą zregenerować preparaty z olejkiem arganowym
Woda morska, wiatr i słońce mogą mieć bardzo niekorzystny wpływ na skórę. W wakacyjnej kosmetyczce nie powinno więc zabraknąć produktów, które zabezpieczą skórę przed promieniowaniem słonecznym, nawodnią i złagodzą podrażnienia. W każdej z tych funkcji doskonale sprawdzi się olejek arganowy. Zawarta w nim witamina E działa jak antyoksydant, a kwasy tłuszczowe zapobiegają utracie wody przez skórę.
Promieniowanie ultrafioletowe UV prowadzi nie tylko do oparzeń, lecz także przyspiesza procesy starzenia zachodzące w skórze. Dlatego wyjeżdżając na wakacje, nie powinniśmy zapomnieć o kremie z filtrem chroniącym zarówno przed promieniami UVA, jak i UVB. Wysokość filtra dobieramy w zależności od fototypu skóry: im jaśniejsza karnacja, tym wyższy powinien być filtr. Osoby z bardzo jasną cerą, dużą ilością piegów i przebarwień mają większą skłonność do poparzeń słonecznych, a więc powinny stosować filtry SPF 50-100.
– Dzisiaj nowoczesne kremy z preparatami ochronnymi zawierają nie tylko filtry słoneczne, lecz także inne składniki, które podnoszą efektywność, na przykład antyoksydanty oraz enzymy, które mają działanie naprawcze. Od razu niwelują niekorzystne działanie promieni słonecznych, które powodują uszkodzenie DNA – mówi dr Beata Stopińska, dermatolog, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Kosmetyki z filtrami przeciwsłonecznymi powinny być aplikowane na skórę co 3-4 godziny. Niestety, często zapominamy o tym i w efekcie przebywamy na słońcu bez odpowiedniej ochrony. Sygnałem, że powinniśmy zejść z plaży, będą zaczerwienienia skóry i uczucie pieczenia.
– Oczywiście zawsze powinna budzić niepokój sytuacja, kiedy na przykład mamy znamiona barwnikowe i zaobserwujemy, że pod wpływem ekspozycji słonecznej te znamiona ulegają jakiejś przemianie, na przykład pojawia się czerwona obwódka albo jest jakieś swędzenie lub znamię gwałtownie się powiększyło, przebarwiło – to jest zawsze sygnał, że dzieje się coś niepokojącego i należy po prostu skonsultować się z lekarzem – wyjaśnia dr Beata Stopińska.
Wakacje to trudny czas także dla włosów. Pod wpływem promieni słonecznych, które niszczą włókna keratyny, stają się one bardziej wysuszone i łamliwe. W lecie należy używać szamponów i odżywek zawierających filtry przeciwsłoneczne, warto też stosować nawilżające kuracje. Włosy należy myć tak często, jak to możliwe, bowiem latem skóra głowy poci się bardziej intensywnie.
– Należy używać preparatów, które zawierają naturalne olejki, i starać się chronić włosy, nosząc czapki czy kapelusze. Natomiast oprócz takich typowych odżywek fryzjerskich powinno się stosować olej arganowy, który fantastycznie nawilża i uelastycznia. Nie ma wtedy problemów z rozczesywaniem włosów– radzi dr Beata Stopińska.
Olejek arganowy
Nawilża, ale także chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Może być także z powodzeniem stosowany do twarzy, szyi i dekoltu. Zawiera on witaminę E, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz sterole, dzięki czemu odmładza, ujędrnia i regeneruje skórę.
Osobom szczególnie wrażliwym na działanie promieni słonecznych lekarze zalecają powstrzymanie się od opalania w godzinach 11-15. Chronić należy także usta. W tym przypadku dobrze sprawdzi się sztyft ochronny, który również zawiera wysoki filtr w granicach 30-50. Słona woda, wiatr i słońce powodują uszkodzenie warstwy lipidowej skóry. Dlatego zawsze warto mieć pod ręką mocno nawilżający lub natłuszczający krem.
Źródło: www.lifestyle.newseria.pl
Komentarze