Sernik z brzoskwiniami
Sernik z brzoskwiniami to prawdziwa poezja smaku. Nie ma chyba lepszych i bardziej uniwersalnych ciast niż serniki, które nadają się dosłownie na każdą okoliczność. A sernik z brzoskwiniami zdecydowanie do takich ciast należy. Jest pyszny i łatwy w przygotowaniu. Podobnie jak sernik królewski, nawet przypomina go wyglądem. Z tą różnicą, że jest z jasnym, kruchym ciastem, a zamiast bakalii odrobina bezowej pianki i warstwa brzoskwiń. To wspaniałe połączenie – polecam wszystkim 🙂
Składniki blachę 20/35 cm
Kruche ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 250 g zimnego masła
- 3 łyżki drobnego cukru
- 5 żółtek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystkie składniki zmiksować malakserem do uzyskania gładkiego ciasta lub wyrobić ręcznie. Ciasto podzielić na dwie części. Owinąć folią spożywczą i schłodzić przez godzinę w zamrażalce by można było je zetrzeć na tarce.
Masa serowa:
- 1 kg półtłustego twarogu, zmielonego trzykrotnie lub z wiaderka (użyłam z wiaderka)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 125 g masła
- 3 jajka
- 1 szklanka drobnego cukru
Masło utrzeć z cukrem na gładką, jasną masę. Dodawać kolejno jajka i wanilię cały czas miksując. Na koniec porcjami dodać twaróg i mąkę. Wymieszać do połączenia składników.
Ponadto:
- brzoskwinie w syropie, w puszce (zużyłam 3 puszki, każda po 400 g – można w zależności od upodobać dać mniej)
- 5 białek
- 3/4 szklanki drobnego cukru
Owoce odsączyć, każdą połówkę podzielić na 4 części. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Z białek i cukru ubić sztywną pianę.
Przygotowanie:
Jedną część ciasta z zamrażalnika zetrzeć na spód blachy. Na ciasto wylać masę serową i wygładzić. Ułożyć kawałki brzoskwiń, jeden obok drugiego… Następnie posmarować je ubitą pianą. A na nią zetrzeć kolejny kawałek schłodzonego ciasta.
Piec w temperaturze 180° przez godzinę. Studzić w wyłączonym piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach.
Smacznego 🙂
Uwagi
Serniki najlepiej smakują na zimno dlatego warto poczekać do następnego dnia.
Wszystkie składniki na na masę serową powinny być w temperaturze pokojowej.
Autorką przepisu jest Ania z bloga “Na miotle“.
Komentarze