Pozycje seksualne, które uwielbiają kobiety
To oczywiste, że każdy mężczyzna pragnie zadowolić swoją kobietę w sypialni, niestety nie każdy wie jak to zrobić. Również oczywisty jest fakt, że kobieta nie chce zawieść swojego partnera, szczególnie gdy widzi jego starania. Dlatego tak często kobiety udają orgazmy, wybierając dowartościowanie swojego mężczyzny.
Ale już koniec z zadawaniem sobie pytania „czy na pewno miała orgazm, czy tym razem udało mi się do niej dotrzeć”. Stosując te 9 technik oboje będziecie wiedzieć, że to działa! Nie bez powodu to ulubione pozycje seksualne kobiet.
1.Według ekspertów, kobiety najwięcej przyjemności odczuwają podczas podstawowej pozycji misyjnej. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ kobiety cenią sobie bliskość i intymność. A podczas tej pozycji mają możliwość poczuć swojego mężczyznę w całości i jego masę. To również pozycja, która ma kilka wariantów, wykorzystanie ich wszystkich zapewni nie tylko urozmaicenie, ale również gwarantowana rozkosz.
W pierwszym wariancie by odnieść pożądany efekt, zwrócić uwagę na penetracje partnerki by była pod kątem, a nie prosto. By zapewnić jak największe tarcie łechtaczkowe. Stymulacja łechtaczki uwieńczy stosunek wspaniałym orgazmem.
2. Kolejna możliwość wykorzystania pozycji misyjnej jest przy użyciu poduszki lub koca zwiniętego w wałek. Podłożenie poduszki pod pupę partnerki, odpowiednio podniesie miednicę i zapewni o wiele lepszy kąt wejścia i penetracji. Jednocześnie umożliwi stymulację punktu G penisem, która przeniesie ją na znacznie wyższe piętro podniecenia.
3. W tej pozycji inicjacja stosunku zaczyna się jak w tradycyjnej pozycji misyjnej. Tu jednak partner zwraca uwagę by przenieść swoją masę do przodu, bezpośrednio nad partnerkę, podtrzymując się na łokciach. Przejście do przodu sprawi, że podstawa penisa (kości łonowej) jest bezpośrednio w kontakcie z łechtaczką. Przy takim ułożeniu, poruszając się razem w rytmicznym ruchu zapewniamy optymalną stymulacje łechtaczki.
4. Pozycja na pieska, albo inaczej od tyłu zapewnia kobiecie maksymalną kontrole podczas penetracji. Kobieta jest w stanie dostosować kąt i zakres ruchy tak, by sprawiało jej to największa przyjemność. Partner może stymulować jej punkt G i jednocześnie dłonią lub wibratorem pieścić jej łechtaczkę. Wzmożona stymulacja zagwarantuje orgazm.
5. Pozycja boczna zwana również łyżeczkami ma częste zastosowanie podczas porannego seksu, tuż po przebudzeniu. Ta pozycja polecana jest szczególnie dla kobiet, które nie lubią głębokiej penetracji, zaś uwielbiają bliskość partnera i jego pieszczoty dłońmi. Dodatkowo łyżeczki, są przyjemne ponieważ pozwalają na odpowiednie dopasowanie zarówno w pochwie jak i w odbycie, a także na pieszczoty przedniej części pochwy.
6. Kobieta na górze, czyli na jeźdźca to kolejna pozycja, która pozwala kobiecie na przejęcie kontroli, pogłębienie lub ograniczenie wejścia. By zachować dobrą komunikację partner może pomóc, unosząc jej biodra w górę i w dół. Dla większej przyjemności można dodać pieszczoty łechtaczki. Choć największa stymulacja, występuje wówczas gdy partnerka pochyli się i przesunie znacząco do przodu, delikatnie ocierając o ciało partnera.
7. Odwrócona pozycja na jeźdźca. Tym razem kobieta siedzi na partnerze odwrócona do niego placami. Ta pozycja podobnie jak poprzednia pozwala na zachowanie pełnej kontroli, dostęp do łechtaczki, ale również pozwala na znacznie głębszą penetrację pochwy.
8. W pozycji na pagony to mężczyzna to mężczyzna kontroluje siłę, głębokość i rytm miłosnych pchnięć. Pozycja ta umożliwia głęboką penetrację, a przy tym kąt penetracji intensywną stymulację tylnego sklepienia waginy i punktu G. Podczas stosunku w tej pozycji partnerka ma wolne ręce, może to wykorzystać by pieścić partnera lub masować łechtaczkę.
9. Ostatnia propozycja, co wcale nie oznacza, że najgorsza – wręcz przeciwnie. Pozycja nożyczek połączona z pomostkiem, pozwala na pełną satysfakcję obojga partnerów, ale również daje komfort spokoju i całkowitego rozluźnienia. Odbiega od pozycji dynamicznych, w tej pozycji można odpocząć i kontrolować długość stosunku. Kobieta leży na plecach, a mężczyzna na boku, ich ciała są swobodnie oddalone od siebie, zaś nogi partnerki tworzą mostek nad kochankiem. (Pozycja ta zakłada dwie lub jedną nogę nad ciałem mężczyzny). Jej pośladki mocno przylegają do krocz partnera pozwalając mu na regulacje penetracji. Korzystając ze swobody partner może może pieścić jej piersi i łechtaczkę.
Przyjemnie… się czytało 🙂
Gratuluję tak głębokiej analizy każdej pozycji 🙂
Aby jeszcze bardziej zwiększyć doznania…
Pozdrawiam!