Życie bez stresu
Stres niejedno ma imię i może przybierać różne formy. Dlatego warto się zastanowić czy życie bez stresu jest w ogóle możliwe? Sama nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, ale wiem na pewno, że nadmierny stres niejedno zrujnował życie. Dlatego z całą stanowczością mogę stwierdzić, że każdy powinien rozpocząć własną walkę ze stresem by odzyskać kontrolę nad życiem. Cieszyć się nim pełną piersią i odzyskać pozytywne spojrzenie na świat!
Nie wszyscy wiedzą czym jest stres i nie każdy potrafi go rozpoznać. Przecież nie zawsze wywołuje on choroby i dolegliwości. Choć w wielu przypadkach objawia się agresją, zamartwianiem się, bólem, brakiem koncentracji, a nawet atakami paniki. Zaś chroniczny stres może wywołać bardzo niebezpieczne dla zdrowia choroby w tym choroby wieńcową. Są osoby, które panicznie się go boją wciąż zamartwiając się o jutro, utratę pracy, wyolbrzymiając liczne problemy, a nawet jak jest dobrze to zakładają, że za chwilę wszystko zwali im sie na głowę. Żyjąc w takim napięciu można oszaleć, wciąż zamartwiając się, jeszcze zanim pojawi się problem. A przecież odpowiednie podejście do sytuacji stresujących może mieć pozytywne rezultaty i być środkiem do osiągnięcia sukcesu.
Opanuj stres
Najważniejsze by umieć złapać dystans, nauczyć się zarządzać stresem, odstawić go na bok tak jak odstawia się szklankę wody na stół. To oczywiście nie jest łatwe, ale od czegoś trzeba zacząć. Nie można wyolbrzymiać problemów, chłodne spojrzenie pomoże dostrzec rozwiązania. Zamartwianie się jeszcze nikomu w niczym nie pomogło, przenoszenie problemów z pracy na grunt domowy też nie. Tym bardziej, że nie ma złotego środka raczenia sobie ze stresem. To dlatego, że każdy wymaga innego podejścia, ma inny charakter i inną wrażliwość. Ale poprzez racjonalną ocenę sytuacji można nauczyć się sobie z nim radzić i go zwalczyć. Przejąć kontrolę!
Profesor psychologii zadał pytanie ile waży szklanka z wodą. Odpowiedź jest lekcją życia.
Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie „czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna”. Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał „ile waży ta szklanka?”. Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg Psycholog odpowiedział: „Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje.
Kontynuował: Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.
Przeczytaj również „Stres, dieta, życie”
Komentarze