Naga prawda o mnie – czyli jak dbam o twarz

Nie bez kozery mówi się w zdrowym ciele zdrowy duch. Prawda jest taka, że wszystkie dolegliwości znajdują odbicie w naszym wyglądzie. Nie można się dziwić, no bo jak tu się uśmiechać kiedy zmagamy się z bólem lub innymi problemami. Jednakże to jak wyglądamy ma również ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Dlatego dziś naga prawda o mnie, o tym jak ja dbam o twarz.

Dlaczego warto dbać o twarz i swój wygląd?

Pamiętam jak miałam dwadzieścia parę lat i podczas jednej z wizyt w szpitalu ortopeda zapytał mnie czy palę, po czym nie czekając na odpowiedź wpisał w kartotekę, że tak. Oburzona zapytałam skąd wie, odpowiedział, że widzi typowe dla palaczy zmiany i przebarwienia na twarzy. Nie mogłam uwierzyć. Dało mi to do myślenia. Kilka lat później rzuciłam palenie na zawsze. Zrozumiałam, że same kremy nic mi nie dadzą skoro już w tak młodym wieku moja cera wygląda niezdrowo. Koniec z tym, postanowiłam to zmienić by odzyskać i zachować, przynajmniej na tyle na ile jest to możliwe, naturalne piękno.

Powodów dla których warto dbać o cerę jest całe mnóstwo, jednakże najważniejszym jest nasz wizerunek. Wierzcie mi, nie ma to nic wspólnego z próżnością ale jak to mówią, jak cię widzą tak cię piszą. Albo raczej opiszą, i to z góry na dół, nie pozostawiając na Tobie jednej suchej nitki… a jeśli będziesz uchodzić za osobę, która jest zaniedbana, to prędzej czy później Twój nastrój i samoocena spadnie drastycznie w dół. Odwrócenie tego procesu wbrew pozorom wcale nie jest takie proste.

Kolejnym powodem, dla którego warto dbać o twarz i skórę jest oczywiście fakt, że dana jest nam tylko jedna na całe życie i koniec! Nie jesteś wężem, drugiej nie będzie. Dlatego im wcześniej zaczniesz, tym lepiej. Masz większe szanse aby zachować jak najdłużej naturalne piękno i zatrzymać młodość. Poza tym nie wszystkie kobiety robią makijaż, a zadbana, pachnąca cera zawsze jest piękna. To dar od natury, jeden, jedyny w swoim rodzaju, nie zmarnuj go.

Jak dbać o cerę?

Mam w tej kwestii długoletnie doświadczenie i chyba dobrze mi idzie bo nikt nie chce uwierzyć w mój wiek. Całe mnóstwo osób bierze mnie często za siostrę moich synów, a nie ich matkę. To wszystko zasługa mojej cery, która jest naprawdę aksamitna i ma zdrowy wygląd. Świetnie się z nią czuję zarówno z makijażem lub bez.

Długo pracowałam i wciąż pracuję na to by jak najdłużej zachować młodość. Mówię tu o zabiegach, które są absolutnie niezbędne by skóra była właściwie odżywiona. Ktoś powie, że nie ma czasu na codzienną pielęgnację… ale to nie prawda. Wiem jak trudno czasem jest znaleźć chwilę dla siebie. Moje dzieci też były małe i wychowując je również pracowałam.

Kilka minut dziennie tylko dla Ciebie zaprocentuje na długie lata. Wierz mi, nikomu nie stanie się krzywda, wręcz przeciwnie. Niewielka dawka zdrowego egoizmu jest konieczna dla zachowania naturalnego piękna i kobiecości. Szczególnie nam, kobietom, przychodzi to z trudem bo dbamy o wszystko i wszystkich dookoła zostawiając siebie w tyle. Pomyśl o sobie

Jak ja dbam o twarz

Przede wszystkim wypracowałam w sobie nawyki, które stały się moją codziennością. Na początku musiałam przypominać sama sobie by stosować codzienną pielęgnację, aż w końcu po prostu to robiłam. Stało się to naturalnym procesem, takim samym jak ugotowanie obiadu dla rodziny czy wstanie z łóżka. Moja pielęgnacja zaczyna się od umycia twarzy.

Do mycia twarzy używam żelu, nigdy mydła, bo ono bardzo wysuszą cerę. Nie mogę sobie na to pozwolić, szczególnie teraz po 50-tce. Jestem wierna firmie Olay (już kiedyś o tym wspominałam), ale na rynku dostępnych jest mnóstwo środków. Umytą twarz osuszam delikatnie dociskając ręcznik do twarzy, nie pocieram jej żeby uniknąć podrażnień.

Nie chodzę spać w makijażu, kila razy mi się zdarzyło, a kolejnego dnia moja twarz wyglądała koszmarnie. Mimo starannego mycia wciąż była podrażniona i opuchnięta. Do demakijażu używam preparatów do tego przeznaczonych, które nie podrażniają cery i oczu. Tylko na właściwie oczyszczoną twarz nakładam krem. Jeśli zmywam makijaż, to po umyciu dodatkowo tonizuję twarz i dopiero nakładam krem.

Na czystą twarz nakładam krem przeznaczony do mojej cery. Stosuję nawilżający, jego zadaniem jest chronić skórę przed ucieczką wody. Przy nawilżaniu skóry zawsze pamiętam o szyi i dekolcie, a także o kremie pod oczy. Znam swoją skórę jak nikt inny i wiem jak destrukcyjnie działa na nią woda, dlatego za każdym razem po każdym myciu, kąpieli czy nawet pływaniu nawilżam nie tylko swoją twarz ale również skórę na całym swoim ciele.

Kolejnym zabieg może wydać się niektórym banalny, ale wierz mi to jedna z najważniejszych rzeczy dla naszego organizmu i naszej skóry. To jest nawadnianie skóry od wewnątrz. Najprostsza metoda to wypicie odpowiedniej ilości wody. W tym wpisie dowiecie się dlaczego woda jest tak ważna w codziennej profilaktyce. Możecie mi wierzyć lub nie, ale wypijam minimum 2 l dziennie.

Co 2-3 dni stosuje peelingi, zwykle podczas kąpieli. Uwielbiam je na całym ciele. Warto zajrzeć do wpisu dlaczego peeling to dobry sposób na piękną cerę. Kiedy mieszkałam w Polsce stosowałam również kremy ochronne z filtrami przed szkodliwym promieniowaniem. W Anglii słońca jest jak na lekarstwo, wiec przestałam je używać.

Te zabiegi stosuje raz w tygodniu,

Wzmacniam elastyczność, napięcie i nawilżenie stosując serum do twarzy. Wreszcie moje ukochane maseczki kosmetyczne, stosuję je raz w tygodniu. To moje 20-minutowe spa, które nie tylko relaksuje ale także wzmacnia cerę, nawilża, ujędrnia i poprawia elastyczność w zależności od rodzaju maseczki jaką stosuję. Więcej o maseczkach w tym wpisie.

Być może wyda się Ci się że to zbyt wiele, ale te zabiegi są rozłożone w czasie i wiem że działają. Dzięki nim moja cera i twarz jest naturalna i piękna. Ma to ogromny wpły na moje dobre samopoczucie.

Moja rada jest taka…Nie ważne w jakim w wieku jesteś, nigdy nie jest za wcześnie by uczyć się dobrych nawyków dbania o siebie, jak i również nigdy nie jest za późno by zacząć. Dbanie o cerę przyniesie niewymierne efekty w Twoim wyglądzie. A codzienne zabiegi nadadzą skórze zdrowy kobiecy wygląd, to wzmocni Twoją samoocenę i poczucie własnej wartości. Poczuj się piękna, zacznij od zaraz.