Jakie zalety ma grill elektryczny?
Któż nie kocha grillować? Jeśli w ogóle są takie osoby to z całą pewnością jest ich niewiele. I ja w tej kwestii nie jestem żadnym wyjątkiem. Jednak grill elektryczny nie był zakupiony w wyniku mojej miłości do grillowania, tylko kolejnym sposobem na zdrowsze jedzenie.
Odkąd przy pomocy Weight Watchers udało mi się zgubić 16 kg, nauczyłam się zamienić produkty na mniej kaloryczne. Częściej sięgać po produkty odtłuszczone. Mimo, że wciąż sięgam po kawałek ciasta czy nawet tortu to i tak moja dieta jest o wiele zdrowsza. Kto w końcu chciałby ze wszystkiego rezygnować? Na pewno nie ja, tym bardziej, że nie muszę.
Dotąd bardzo często korzystałam z patelni grillowej i nie mogę powiedzieć, na początku zdawała egzamin i byłam nią zachwycona. Jednakże po kilkunastu razach używania nie dość, że wszystko przypalała to w dodatku tłuszcz z mięs pryskał na wszystkie strony. To był istny koszmar sprzątać po posiłku. W dodatku trzeba było cały czas pilnować mięsa, przewracać i niewiele potraw można było na niej przyrządzić.
Dlatego postanowiłam kupić grill. Nie mam ogrodu, więc grill elektryczny, jest mały. przeznaczony do użytku domowego. Długo nosiłam się z tym zamiarem. Aż w końcu kupiłam najprostszy jaki był z ruchomą przykrywką, która dostosowuje się do objętości grillowanej potrawy. Założyłam, że jak nie zda egzaminu to nie będzie mi żal. 😉 Poza tym badania dowodzą, że grillowanie nad prawdziwym rusztem z paleniskiem jest niezdrowe i rakotwórcze. Powinno się je ograniczyć do minimum, a żywność na grillu zabezpieczyć folią aluminiową.
Zalety grilla elektrycznego
Tym czasem grill nie tylko zdał egzamin jest wprost rewelacyjny. Póki co jestem pod jego urokiem, i jak mam okazję przyrządzam wszystko z grilla. Przede wszystkim wykorzystanie grilla elektrycznego jest bardzo proste i gwarantuje dużo zdrowsze jedzenie. Grill się zamyka więc stanowisko pracy dookoła jest całkowicie czyste, nic nie pryska i nie widać spalania tłuszczu. Tłuszcz, który się wytopi spływa (w przypadku mego grilla) do dwóch szufladek zamontowanych pod spodem. Kolejną zaletą jest fakt, że ciepło rozprowadza się po całym obszarze grzewczym. Piecze od góry i od spodu, dzięki temu o wiele krócej i równomiernie. Mięso nigdy nie jest surowe w środku i do grillowania nie używa się dodatkowych tłuszczy. Te które są zawarte w produktach w większości ulegają wytopieniu. Czyszczenie grilla jest równie łatwe wystarczy ręcznik papierowy i wilgotna ścierka. Odkąd mam grill elektryczny przygotowywanie posiłków nigdy nie było tak proste.
Jak widać na zdjęciu przygotowałam kotlety mielone i paprykę. Gdyby nie grill byłyby obtoczone w bułce tartej i usmażone na oleju. Już po tym posiłku widać, że znacznie stracił na kaloriach. Nie mówiąc już o tym, że tłuszcz z klopsów w znacznym stopniu się wytopił, a papryka była soczysta i smaczna.
Co na grilla?
Dotąd próbowaliśmy już kaszanki, kiełbasy, steki, warzywa – szczególnie przypadły mi do gustu grillowane ziemniaki i cebulka. Ziemniaki w smaku przypominają mi takie z ogniska. Także jedliśmy pstrąga, miałam trochę obawy bo uwielbiam smażonego i nie byłam pewna czy grillowany będzie równie smaczny, był wyborny. Każdego dnia odkrywam coś nowego i mam mnóstwo pomysłów na nowe, smaczne grillowane potrawy. 😉
Jeśli jeszcze nie przekonałam Was do zakupu grilla elektrycznego. To na zakończenie mogę dodać, że grillowanie jest najzdrowszą formą obróbki termicznej. Poza tym z grillem w domu nie straszna żadna pogoda. Możesz grillować kiedy chcesz, a nawet organizować imprezę barbecue w domu.
Artykuł nie jest sponsorowany i nie ma w nim lokowania produktu.
Komentarze