Mężczyzna pożądany przez kobiety
Już jakiś czas temu pisałam o mężczyźnie z klasą, tym samym sugerując Panom by pomyśleli nad swoim wizerunkiem. Wpis ten budził sporo kontrowersji, ponieważ zwykle to Panowie nie zgadzali się z założoną teorią na ich temat. Być może nie wracałabym już do tematu gdybym nie natknęła się wczoraj na bardzo interesujący artykuł poświęcony badaniom tego „jakich mężczyzn kochają kobiety”.
Artykuł właściwie w całości potwierdza moją opinię, ale podzielę się z Wami jak to wygląda u ankietowanych kobiet.
Jakiego mężczyzny pragną kobiety? Nie ważne, czy nazwiemy go dżentelmenem, czy mężczyzną z klasą; to zawsze ten sam typ faceta. Mężczyzna trochę staroświecki i ponadczasowy czyli retroseksualny.
Co oznacza retroseksualny?
Retro czyli nie z tych czasów. Badania pokazały, że najbardziej zabójczą mieszanką która działa dosłownie na każdą kobietę to męski wygląd, silna postawa, dojrzałość, gorące ciało i oczywiście wysoka kultura osobista. Mężczyzna retroseksualny, czy jak kto woli mężczyzna z klasą, jest absolutnym faworytem kobiet.
Jakich mężczyzn pragną kobiety?
Wyniki badań pokazały, że aż 8 na 10 kobiet pragnie by jej mężczyzna dominował w łóżku, ale przy tym zachowywał się w kulturalny sposób i jednocześnie ją chronił.
68% ankietowanych kobiet zaś stwierdziło, że nie chcą by ich mężczyzna interesował się drużynami sportowymi, za to 59% pragnie, by ich facet więcej czasu spędzał na siłowni.
To jaki właściwie powinien być facet retroseksualny?
Dla mnie to facet w stylu Clarka Gable oczywiście w roli Rhetta Butlera w „Przeminęło z wiatrem”. Kto choć raz widział ta ekranizację to z pewnością wie o czym mówię. Prawdziwy mężczyzna, przy którym każda kobieta poczuje się bezpiecznie. Potrafi zaskoczyć, być romantyczny, pocieszyć i przytulić, a jak całuje, to aż tchu braknie. Jest troskliwy i opiekuńczy, nie ma syndromu „Piotrusia Pana”, nie boi się dorosnąć i wziąć absolutną odpowiedzialność za swoje czyny. Która kobieta nie chciała by kogoś takiego i być rozpieszczana jak jego filmowa partnerka piękna Scarlett O’Hara?
Clark Gable był bożyszczem kobiet minionej epoki i to nie tylko dlatego, że był nieziemsko przystojny, ale przede wszystkim dlatego, że jego wizerunek reprezentował nienaganny styl, męską klasę i mężczyznę marzeń o ponadczasowych wartościach sprawdzających się w życiu codziennym. Jego młodszym odpowiednikom wg mnie jest Pierce Brosnan, aktor o wielu twarzach. Chyba nie ma z nim filmu w którym nie dałby pokazu swojej męskości, klasy i nienagannej postawy wobec kobiet. Oczywiście życie wiele weryfikuje, ale odrywając się na chwile od rzeczywistości i pozostając w filmowym światku można sobie pomarzyć… 😉
A teraz czy jesteście w stanie wyobrazić sobie, że ten sam facet farbuje włosy? Stoi przed lustrem dłużej niż kobieta, która się maluje, albo stresuje się widząc włoski na klatce piersiowej? Biedak, zapomniał je w porę ogolić? Oczywiście, że nie! Nie potrzebny nam mężczyzna, którego paznokcie są w lepszym stanie niż u większości pań.
My pragniemy mężczyzny retroseksualnego, a on nie dba o to by jego zarost czy paznokcie zawsze były nienaganne, nie dba również o markowe ciuchy, ale za to zawsze dba o higienę, jest czysty, zadbany, a przed wyjściem z domu stara się dobrze wyglądać. To też mężczyzna ze „złotą rączką”. Nie każe partnerce od razu wzywać fachowca, gdy żarówka się przepali czy zapcha muszla klozetowa albo odpływ w zlewie. Facet musi pachnieć kiedy trzeba, ale nie może również bać się ubrudzić smarem.
Tak, Panowie, właśnie takich Was pragniemy!
Komentarze