Jak spędzić wolny czas…?
Weekend to wspaniały czas wolny, szkoda go zmarnować. Większość z nas haruje cały tydzień z jednym przyświecającym celem w głowie – byle wytrzymać do weekendu. A kiedy już nadchodzi nie zawsze starcza nam sił by zrealizować plany. O ile mamy plany? Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Mam na myśli nasz weekend. Ale zaletą jego jest to, że już za kilka dni będzie kolejny i kolejny i tak… bez końca. 😛
Pomyślałam, że zamieszczę kilka pomysłów jak zaplanować, a może jak zrealizować swój weekend. Oczywiście możemy nic nie robić nastawiając się tylko na leniwy relaks. Wówczas na pierwszym miejscu proponuje długą, pełną piany, odprężającą kąpiel. Pyszny drink to też świetny pomysł, przynajmniej dla mnie. Na pewno szklaneczka z odrobiną alkoholu pomaga się zrelaksować. Dla leniuchów trochę bezproduktywnego leżenia przed telewizorem, lub ploty na portalach społecznościowych albo gry online. Sama nie raz lubię pograć w karty w domu jakoś nie mam przeciwników 🙂 Ale najchętniej w weekendy wybieram się na wycieczkę krajoznawczą do pobliskich miasteczek ;).
Wiem jedno, że cokolwiek byśmy nie robili, warto było by poczynić plany, skrupulatnie notując wszystko np. pod koniec tygodnia. Realizując plan krok po kroku mamy większe szanse na ciekawy czas, wypoczynek i świeże powitanie nowego tygodnia. Jeśli tego nie zrobicie połowa rzeczy gdzieś umyka i najprawdopodobniej weekend kończy się na nic nie robieniu i zamulaniu od poniedziałku w pracy. Nie myślcie sobie, że planując czas nie ma w nim miejsca na spontaniczność. Jest, jak najbardziej ale realizacja poszczególnych punktów da również poczucie satysfakcji i spełnienia.
Jeśli tak naprawdę nic nie przychodzi do głowy co można by robić w weekend, przeznacz jakiś czas na spotkanie z przyjaciółmi. Towarzystwo zawsze wpływa odświeżająco, poza tym co dwie, trzy, a nawet cztery głowy, to nie jedna i może ktoś podsunie pomysł jak produktywnie spędzić pozostały, wolny czas.
Na pewno warto spędzić jakiś czas w plenerze. Tym bardziej, że w ciągu tygodnia jesteśmy zabiegani. Nie muszą to być wcale długie wycieczki, choć sama wiem po sobie, że fajnie zwiedzać okolice. Wybrać się autem do pobliskich miast. Nie raz jest tak, że na wakacje wybieramy się za granicę, a nie znamy okolicznych miast czy miasteczek, które również kryją mnóstwo tajemnic i ciekawe widoki. Do parku można wybrać się rowerem, zorganizować piknik albo pospacerować bez pośpiechu, ciesząc się spokojem i tym, że nic nas nie goni. Miłośnicy aktywnego stylu życia mogą pobiegać, poćwiczyć na świeżym powietrzu, to lepsze niż siedzenie w domu.
Wracając do weekendowych spotkań z przyjaciółmi, to jest oczywiście bardzo fajna sprawa. Gorzej jeśli przesadzimy z alkoholem. Kolejny dzień będzie wyjęty z życiorysu i spędzimy go na leczeniu kaca. Można i tak, ale to nic fajnego, a już na pewno nie w niedziele, kiedy w poniedziałek trzeba wstać do pracy. Warto o tym pamiętać i odpuścić sobie balety pod koniec weekendu.
Weekend to nie tylko same przyjemności, choć niektóre obowiązki można by zamienić na przyjemności wykonując je właśnie w któryś z wolnych dni. Z całą pewnością do takich należą zakupy. Robione w weekend na cały tydzień, pozwolą nam zaoszczędzić sporo czasu i również można poświęcić im więcej uwagi. A może trafi się jakaś fajna wyprzedaż? Osobiście uwielbiam w weekendy odświeżać mieszkanie. Nie jakieś wielkie remonty, ale nie raz przyda się odmalowanie salonu, albo choćby jednej ze ścian. Ostatnio główną ścianę w salonie pomalowaliśmy na czerwono. Dodała pokojowi kontrastu i całkowicie zmieniła wygląd wnętrza. Albo przemalowanie jakichś półek czy powieszenie obrazów, takie małe majsterkowanie, które sprawi, że czujemy się o wiele lepiej, jakby w domu pojawiło się coś nowego, przy niewielkim nakładzie pracy i finansów.
Z wiekiem popadamy w rutynę, a to często zabija w nas to co młode i tętniące życiem. Dlatego warto przynajmniej w weekendy unikać rutyny. Obowiązki, obowiązkami, ale poza tym można by pomyśleć o jakimś nowym hobby lub odmianie od codzienności. Wykonywanie tych samych czynności sprawia, że życie szarzeje, a jeśli jeszcze do tego dojdą weekendy to staje się naprawdę szaro-bure i nudne.
Koniecznie zaplanujcie czas dla siebie, by trochę porozpieszczać siebie samą. By zacząć tydzień w pełni odświeżona i zrelaksowana ze świadomością, że to był miłe spędzony czas. Może wyjdziesz do manikiurzystki albo sama pomalujesz paznokcie? To sezon sandałkowy więc nie zapomnij o zadbaniu o stopy. Jeśli lubisz oddać się lekturze czy posłuchać w zaciszu muzyki, po prostu zrób to. Odrobina zdrowego egoizmu jest również tym czego ci trzeba, a to najlepszy czas.
Tymczasem życzę udanego weekendu i miłego poniedziałku.
Proszę napiszcie w komentarzach jak lubicie spędzać weekendy? Wolicie spędzać je z rodziną, czy raczej sami, robicie coś dla siebie, a może ten czas przeznaczacie na pozbycie się jakiś zaległości jak pranie, sprzątanie, prasowanie czy pielenie w ogródku?
Komentarze