Erotyczny piątek – 13 tydzień
Dzisiejszego wieczoru mam zadanie dla Pań. Zadanie może nie jest najłatwiejsze, przynajmniej mi się tak wydaje, ale jeśli się chce to wszystko można zorganizować. Choć to już oceńcie sami. Nie warto się zniechęcać, czyż potrzeba nie jest matką wynalazku?
Dzisiejsze zadanie nosi tytuł „Noc pod gwiazdami” choć wg mnie lepszy byłby „Noc we dwoje poza domem”.
Jeżeli pogoda dopisuje to spędźcie romantyczną noc pod gwiazdami. Jeśli nie możecie znaleźć prywatnego miejsca w ogródku, rozbijcie obóz w miejscu z widokiem na gwiazdy lub innym dostępnym. Niestety jeśli nie możecie liczyć na sprzyjające warunku atmosferyczne to wynajmijcie pokój w hotelu. Musi być intymnie i przytulnie, by oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć choć przez jedną noc o obowiązkach, dzieciach i rodzinie. Przy odrobinie chęci i inicjatywy to może być niezapomniana noc. Zważywszy, że klimat pokoi hotelowych sprzyja intymności i realizowaniu wspólnych namiętności i fantazji.
Niezapomnianej nocy…:)
P.S. Pomyślcie kiedy ostatnio spędzaliście czas sami we dwoje poza domem? Być może niejednym taki pomysł wyda się szalony, ale chyba warto czasami pójść na żywioł, zrobić coś dla związku, rozniecić trochę ognia…? Będziecie mieć co wspominać.
A już na koniec i na zachętę do wykonania zadania krótki cytat zaczerpnięty z artykułu Michała Wichowskiego pt. „Odkryjcie seks na nowo”.
Tajne schadzki i nieoczekiwane zmiany miejsc
Pamiętasz, gdy umawiałeś się na randki ze swoją żoną, zanim jeszcze zostaliście parą? Jakie to było fajne! No, to czemu tego nie zrobisz znowu? Umów się na randkę, a zobaczysz, że to znowu może być ekscytujące! Przychodzisz, czekasz, chowasz różę za plecami. Ona się trochę spóźnia i też jest jakaś… inna. Taka, jak wtedy. Pomysł umawiania się na randki z żoną jest coraz popularniejszy. Możecie spotykać się w waszym „dawanym” miejscu, możecie iść do kina, a potem jak nastolatki trzymać się za ręce i przejść deptakiem przy świetle latarni. Po takim spacerze seks może być naprawdę kompletnie inny.
A propos seksu – skoro wieje nudą w sypialni, to spróbujcie z tej sypialni wyjść. Niektórym wystarcza, że zrobią to na stole w kuchni, inni, odważniejsi ośmielą się na intymne zbliżenie pod osłoną nocy na balkonie. A można też w samochodzie, na pustej w nocy ulicy – trochę adrenaliny i emocji nie zaszkodzi.
Komentarze