Erotyczne gotowanie
Po raz kolejny zapraszam Was do intymnego wpisu, tym razem zachęcając do zabawy w erotyczne gotowanie. Zabawa jest prosta i nie musicie się do niej specjalnie przygotowywać. Wystarczy dobry nastrój, otwarty umysł, a resztą zajmie się namiętność.
Spędzając wspólnie wieczór poproś swojego mężczyznę by coś dla was ugotował. Nie musi być to nic wyszukanego bo przecież nie tylko o jedzenie tu chodzi. Wręcz wskazane jest by ograniczył się do czegoś prostego; jakieś sałatki, owoców czy makaronu. By jeszcze bardziej podkręcić zadanie niech w trakcie gotowania, krząta się po kuchni ubrany jedynie w twój fartuszek. W tym momencie wszystkie domatorki i romantyczki powinny być szczęśliwe mogąc podziwiać uroki swego faceta w akcji.
Jemu tez się coś należy. By nie czuł się pokrzywdzony zdejmij majtki i wsuń mu je do fartuszka. W oczekiwaniu na posiłek zajmij honorowe miejsce na blacie stołu i rozkoszuj się kieliszkiem wina. Zadaniem twego partnera jest zaspokoić twoje potrzeby jednocześnie. Tak więc jedna ręką posłuży mu do karmienia, zaś w tym czasie druga powinna przemieszczać się po twoich udach, delikatnie je masować by w końcu odnaleźć nie skrywany skarb.
Gdy pierwszy głód zostanie zaspokojony, możesz zdjąć z niego fartuch i pozwolić mu by cię przeleciał, ale tylko pod warunkiem, że dodatkowo cały czas będzie stymulował twoje najżarliwsze miejsca. Może pieścić łechtaczkę palcami, główką penisa czy wibratorem lub możesz zastąpić go swoją dłonią, kiedy już zanurkuje w twojej pochwie. Nie ważne co wybierzesz, ważne byście oboje czuli się komfortowo.
Warto pamiętać o czymś do nawilżenia by masaż łechtaczki nie okazał się brutalny.
Zabawa ma na celu oderwanie się od rutyny w związku, jak również przypomnienie, że kobiety mają łechtaczkę i należy się cieszyć, że tak łatwo można do niej sięgnąć.
Jeśli podoba Ci się co robię to:
subskrybuj
- łapka w górę
- zalajkuj
Po prostu wciśnij coś. Dzięki wielkie.
Komentarze