Fantazje erotyczne to nie grzech lecz oznaka, że zaistniała potrzeba by wprowadzić do związku powiew świeżości. Nie jest żadną tajemnicą, że nic nie wpływa tak bardzo destrukcyjnie na związek jak nuda. Czas randek już dawno macie za sobą, a wraz z nim minął czas wzajemnej ekscytacji. Coraz częściej zamiast widywać żonę w pończochach widujesz ją z wałkami we włosach. Zaś ona tęskni za mocniejszymi wrażeniami, ukrywając to, wyrzuca Ci brak kwiatów i niespodzianek.
Czy warto rozmawiać o fantazjach erotycznych?
Naturalnie, rozmowa o fantazjach powinna być tak samo naturalna jak rozmowa o wakacjach, czy innych wspólnych marzeniach. W związku temat tabu, tylko niszczy często budowane przez lata silne fundamenty. Partnerzy, którzy odczuwają zahamowania w seksie, często uciekają się do tzw. skoków w bok. Gdyż o wiele łatwiej jest fantazjować, a nawet realizować fantazje z nieznajomym, czy nieznajomą niż z partnerem, którego potencjalnie reakcje jesteśmy w stanie przewidzieć. Strach przed reakcją partnera, możliwym odrzuceniem nas paraliżuje.
Już kilkakrotnie w swoich wpisach proponowałam zabawy we wspólne fantazje dla podgrzania temperatury Waszej alkowy. Dziś wracam do tematu zachęcając do zabawy w „Pana i francuską pokojówkę”. Te pary które mają obawy przed zdradzeniem swoich fantazji mogą skorzystać z gotowego scenariusza. Wystarczy wykrzesać z siebie odrobine chęci i talentu aktorskiego by mile się wzajemnie zaskoczyć i dobrze bawić.
Pamiętajcie, że w wyobraźni sami jesteście kreatorami swoich fantazji, możecie stworzyć dowolną sytuację lub wcielić się w dowolną postać.
Warto przygotować się do roli i pokusić o kilka rekwizytów. Partner powinien zadbać o nienaganny strój, zaś kobieta o wyjątkowo skąpe i kuszące wdzianko. Koniecznie pończochy, najlepiej z pasem i czarne szpileczki. Jeśli nie posiadasz koronkowego fartuszka króciutka sukienka, tzw. mała czarna również świetnie się nada do tej roli.
Przedstawienie czas zacząć!
Wystarczy byś wyobraziła sobie, że Twój partner jest Twoim pracodawcą i obiektem westchnień. Twój Pan siedzi w fotelu, Ty zachowuj się usłużnie podając gazetę lub nalewając drinka. Krzątaj się odkurzając ścierką okolice miejsca, fotela w którym siedzi, eksponuj swe wdzięki by nie mógł się oprzeć twemu urokowi. Niby niechcąco pochylaj się na wyprostowanych nogach, odsłoń swe skarby wydobywające się spod zbyt krótkiej spódniczki, zalotnie kołysząc pupą uwiedź go. Kuś go, aż podniecenie w nim sięgnie Zenitu i nie tylko jego dłonie zdominują Twoje ciało.
Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.
Komentarze