Czekoladowa randka to świetny i oryginalny sposób na spędzenie czasu z ukochaną osobą.
Jeśli szukacie odskoczni od codzienności, zmagań i zmartwień to czekoladowa randka jest właśnie dla Was. Tym bardziej, że z każdym dniem jest coraz zimniej, a przecież nic tak nie rozgrzewa jak filiżanka gorącej czekolady w towarzystwie ukochanej osoby. Czekolada ma niezwykłą moc jest afrodyzjakiem i naprawdę potrafi zdziałać cuda.
Wystarczy odrobina czekolady, by w oczach pojawiły się iskierki radości. Bowiem wydzielane w trakcie smakowania endorfiny wprowadzą nas w stan słodkiej rozkoszy. Czekoladę można stosować w rożnej formie, nawet w najbardziej erotyczny sposób. Czekoladowa randka to doskonały pomysł by uczcić niezwykłą okazję np. rocznicę, walentynki czy po prostu spędzić niezapomniane, figlarne chwile we dwoje.
A oto aż 7 pomysłów na czekoladową randkę:
- Na początek rozpuszczona czekolada, można użyć nutelli lub rozpuścić tabliczkę czekolady. Doskobnałym elementem gry wstępnej jest karmienie partnera czekoladą lub moczonymi w niej owocami. Należy jednak pamiętać, że nie o jedzenie tu chodzi. Karmiąc partnera /partnerkę skupmy się by delikatnie dotykać owocem ust by osoba karmiona musiała się troszkę wysilić i wyciągnąć język by zgrabnie zlizać czekoladę, a potem cieszyć się smakiem owocu. Takie karmienie może być nie tylko zabawne, ale również zmysłowe i podniecające.
- Czekoladowy pocałunek. To zabawa polegająca na nabraniu w usta nieco rozpuszczonej czekolady lub ogrzanie kostki czekolady językiem i złożenie pocałunku na ustach ukochanej/ukochanego. A następnie pogłębienie pocałunku byście oboje mogli nasycić się smakiem słodkości.
- Moją ulubioną czekoladową zabawą jest „ssanie„. Tym razem możesz dać znać partnerowi gdzie chcesz by cię całował i zlizywał namiętnie z ciebie słodkości. Wystarczy byś oznaczyła te miejsca na cielce czekoladą.
- Równie zmysłowa jest czekoladowa zgadywanka. Jedno z parterów kładzie się na brzuchu, a drugie na jego plecach, palcem zanurzonym w czekoladzie rysuje napisy. Partner ma za zadanie odgadnąć napis. Jeśli to zrobi partnerka układa się na nim zmazując swoim ciałem co narysowała. Może się przemieszczać, przesuwać i wić na wszystkie strony by tego dokonać. Jeśli jednak napis nie zostanie odgadnięty partnerzy zamieniają się rolami.
- Kolejna propozycja to ciepło-zimno. Chyba wszyscy reagujemy na zmiany temperatur, najłatwiej to zaobserwować przykładając do ciała kostkę lodu i od razu pojawia się gęsia skórka. W tej zabawie jest podobnie ale przydadzą nam się kajdanki lub coś do uwięzienia partnera. Kiedy partner nie może już się oswobodzić pieścimy go smarując trochę ciepła czekoladą i np. mrożoną truskawką, albo kostką lodu. Obserwując jak reaguje na rożne pieszczoty i temperaturę. Samo patrzenie jest już mega podniecające. 🙂
- Smyranie to kolejna rewelacyjna technika, fantastycznie jest gdy partnerka jest przywiązana np. do łóżka i w żaden sposób nie może się wyswobodzić. Te pozorne łaskotki są szalenie podniecające. Zarówno brzuszek, wewnętrzna strona ud i mnóstwo innych miejsc jest podatna na takie pieszczoty.
- Najbardziej pikantne na koniec. Masaż gorącą czekoladą to prawdziwa uczta dla podniebienia, jak również niewątpliwie jedno z najbardziej romantycznych i relaksujących przeżyć zwieńczonych namiętnym zbliżeniem.
Mam nadzieje, ze podobały się Wam moje propozycje i przynajmniej niektóre z nich wypróbujecie. Życzę wielu przyjemnych i pysznych doznań. 🙂
czekolade uwielbiam szczególnie niejedzona w lozku i mleczna alb z orzechami ihhihi