Chłodnik jogurtowy
Kiedy upał doskwiera nic tak nie ugasi pragnienia, a zarazem nie zapełni żołądka – jak pożywny, zimny, chłodnik jogurtowy. Już jakiś czas temu proponowałam chłodnik na zieleninie z dużą ilością sałaty, za to dziś chłodnik nieco przypominający litewski – chłodnik jogurtowy z ogórkiem, rzodkiewkami i młodymi buraczkami. Ta zupa to samo zdrowie, warzywa bez gotowania z jogurtem. Szybka i prosta wraz z chłodzeniem przygotowanie zajmie maksymalnie godzinę. Sądzę, że zadowoli zarówno mięsożerców, jak i grono wegetarian. Polecam!
Składniki dla 4 osób:
- długi, zielony ogórek (około 500 g)
- pęczek rzodkiewek
- ząbek czosnku
- pęczek młodych buraczków
- litr jogurtu naturalnego
- 2 jajka, ugotowane na twardo
- szczypiorek
- koperek
- sól do smaku
Przygotowanie:
Z ogórka odkroić 12 plastrów, a resztę zetrzeć na tarce o dużych oczkach i lekko posolić. Po kilku minutach odcisnąć sok.
Buraczki obrać, pociąć w słupki, a rzodkiewki w plasterki. Czosnek zmiażdżyć i rozetrzeć z solą, wymieszać ze startym ogórkiem, jogurtem, buraczkami i rzodkiewkami. Posypać dużą ilością szczypiorku i kopru. Odstawić na 40 minut do lodówki.
Przed podaniem ponalewać do miseczek, do każdej włożyć po 3 plasterki ogórka i połówkę ugotowanego jajka.
Chłodnik jogurtowy podawać koniecznie schłodzony.
Smacznego!
Komentarze