Związek

Brak seksu w związku

 

Brak seksu w związku

Minął już czas kiedy czuliśmy motyle w brzuchu przy każdym zbliżeniu z ukochanym. Codzienność skutecznie pozbawiła nas uniesień. A przez to że znamy się od podszewki, to nic już nie jest zaskoczeniem. Czy nadal jesteśmy dla siebie atrakcyjni, skoro szara rzeczywistość zabiła wzajemne pożądanie?

Brak seksu w związku
Każdy problem w związku można rozwiązać jeśli jesteśmy jego świadomi i otwarci na potrzeby partnera. By wprowadzić jakiekolwiek zmiany musimy zacząć o nich rozmawiać. Wydawać by się mogło, że związki z długoletnim stażem nie mają żadnych problemów w komunikacji i poruszaniu tzw. tematów tabu. Jest dokładnie odwrotnie. Okazuje się, że o wiele łatwiej jest nam opowiedzieć o swoich fantazjach, potrzebach, czy oczekiwaniach na początku związku, aniżeli po wielu latach jego trwania.

Po pierwsze powstrzymuje nas strach przed reakcją partnera. Może tak być, że temat seksu nas zwyczajnie krępuje lub przez lata stworzyliśmy jakiś wizerunek siebie i własnych upodobań. A obawa, że to wszystko może legnąć w gruzach i zostaniemy posądzeni o jakieś dewiacje, często jest paraliżująca.

Po drugie – zwyczajne lenistwo. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko w relacjach damsko-męskich jest ok, ale ulegliśmy rutynie i przyzwyczajeniom. Mimo to nie poruszamy tego tematu, bo wiemy że jeśli zdopingujemy do czegoś partnera, my również będziemy musieli dawać znacznie więcej od siebie. Wówczas wymówka typu „nie dziś, bo boli mnie głowa” jest całkowicie nie na miejscu.

Po trzecie dochodzi do rozmowy, ale rozmowa nic nie wnosi, kończy się fiaskiem. Partner zamiast okazać przejęcie istniejącym problemem, staje się rozdrażniony i zwyczajnie nas zbywa lub jednoznacznie daje do zrozumienia, że problem nie istnieje , a my szukamy dziury w całym. Chodzimy sfrustrowani, aż w końcu szukamy innych rozwiązań.

Przyczyną braku seksu w związku mogą być również problemy zdrowotne, niestety nie mamy na nie wpływu. Ale przecież możemy okazywać swoją bliskość i zainteresowanie partnerem na wiele sposobów.
Małżeństwo nie bez powodu kojarzy nam się z obowiązkami. Choć zwykle błędnie sądzimy, że mowa tu tylko o obowiązkach dnia codziennego, pracy, wychowaniu dzieci itp. Zapominamy, że naszym obowiązkiem jest również pielęgnacja uczuć i potrzeb sfery intymnej. By związek mógł się rozwijać, a partnerzy nadal pałali do siebie pożądaniem, powinni dbać o te potrzeby i go urozmaicać, a jednocześnie unikać rzeczy, które sprzyjają jego osłabieniu.

Co osłabia relacje partnerów w sypialni?

Przede wszystkich spanie osobno. Wówczas tych relacji po prostu brak. Nie ma mowy o pożądaniu jeśli unikamy bliskości. Nie ważne czy przeszkadza nam chrapanie męża, czy przewracanie się po całym łóżku żony. Z założenia partnerzy powinni być ze sobą szczególnie w nocy. Bycie blisko to już okazja do zainicjowania współżycia. Nawet jeśli nie najlepiej wychodzi nam zachęcenie partnera do seksu, to przynajmniej mamy taką możliwość.
Drugim istotnym czynnikiem osłabienia relacji jest ograniczenie kontaktów seksualnych lub ich zaprzestanie. Często nie zdajemy sobie sprawy dlaczego tak się dzieje. A mimo to z rozrzewnieniem wspominamy jaki nasz partner był atrakcyjny dla nas przed laty, jak często się z nim kochaliśmy, nie raz nawet kilka razy dziennie, a teraz z trudem dochodzi do zbliżenia raz w tygodniu albo raz w miesiącu, albo jeszcze rzadziej.

Chodzimy sfrustrowani, czujemy się nieatrakcyjni, a kiedy kolega z pracy zaczyna z nami flirtować czujemy motyle w brzuchu i niemal eksplodujemy ze szczęścia. Tak niewielka granica dzieli nas od zdrady. Kiedy jednak mąż w domu wysyła nam sygnały w postaci zakupu seksownej haleczki, czy erotycznego gadżetu w prezencie jesteśmy oburzone i rzucamy to w kąt, oskarżając go o jakieś głupie pomysły lub fanaberie. Albo wykrzykując, że to bielizna dla kobiet z burdelu, bo porządne kobiety chodzą w bawełnianej, a nie w koronkach. Przykłady oczywiście można by mnożyć i jest ich tak samo wiele po stronie kobiet jak i mężczyzn. Przecież panowie również przekładają mecz czy inne rozrywki nad seks z ukochaną.

Brak seksu w związku jest oznaką kryzysu. W końcu dochodzi do rozmowy w której jedno z partnerów oświadcza, że czuje się nieszczęśliwe i odchodzi. Następuje zdziwienie i szereg pytań – „ale dlaczego? Przecież byliśmy, jesteśmy tak dobrym małżeństwem?”. Prawda jest taka, że zarówno mężczyźni jak i kobiety przeżywają ochłodzenie relacji intymnych w związku. Wszystkich to boli, choć nie wszyscy zauważają, że już od dawna nie żyją ze sobą, tylko obok siebie. Mimo, iż każde z nas reaguje inaczej, na pewno żadne nie chciało by doczekać opisanego powyżej czarnego scenariusza.

Należy więc wrócić do punktu wyjścia, czyli rozmowy. To podstawa udanego związku i każdej dobrej relacji. Bycie otwartym w związku nie oznacza godzenia się na wszystko bez względu na to, czy się tego obawiamy, czy nie. Musimy jednak pamiętać, że seks łączy ze sobą partnerów, zespala, zaś jego brak rodzi frustracje i niezadowolenie. Wprowadzenie zmian może być pomocne i ekscytujące. Tak niewiele trzeba by przełamać rutynę w związku. Wystarczy odrobinę chęci, zaufania i szczerości. Kto wie, może okazać się że marzeniem Twojego faceta są wspólne zakupy w sex-shopie, albo Ty przebrana za panią Mikołajkową? Może warto powiedzieć mu o tym, czego brakuje Tobie, powspominać jak kiedyś było fajnie, ile razem spędziliście figlarnych chwil. To już jest jakiś początek, by nie zaprzepaścić tego co ważne i sprawić, by seks nadal był dla Was zabawą, przyjemnością i sposobem na rozwijanie wzajemnej miłości, a nie tylko rozładowaniem złych emocji.

Share Button
loading...

Betty

Betty - miłośniczka kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.

Komentarze

tu wpisz komentarz

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Boże Narodzenie

O mnie

align="left" Betty - miłośniczka kultury, kuchni i pasjonatka życia. Gotowanie mnie odpręża i satysfakcjonuje, jest dla mnie sztuką, a nie tylko paliwem. Wierzę w ludzi i we wzajemną pomoc. Z tych również powodów cenię sobie szczerość i wolność słowa. Rozmowę, miłość i namiętność mam za dobrą monetę w każdym wieku.

Zobacz także:

loading...

Reklama

Współpracuje

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Durszlak.pl