Bądź kochanką doskonałą!

Bądź kochanką doskonałą!

Poruszany był już temat kochanka doskonałego, więc przyszła kolej na panie. Tu sprawa wygląda nieco inaczej, już przez wzgląd na kobiecą naturę wszystko jest znacznie prostsze. Mężczyźni podchodzą do tematu technicznie, jednakże kobieta nie musi znać wszystkich pozycji Kamasutry, ani być specjalnie wygimnastykowaną by być doskonałą kochanką dla swojego partnera.

Jak być kochanką doskonałą?

Może to wydawać się nieco szokujące, moje drogie, ale by osiągnąć zamierzony cel, musisz uświadomić sobie czego pragniesz w trakcie cielesnych zbliżeń, nauczyć się realizować w łóżku i jednocześnie zdać sobie sprawę ze swoich ograniczeń.

      1. Czego pragniesz?

Kobiety są przyzwyczajone do tego, że mężczyźni inicjują zbliżenie seksualne i w zależności od nastroju ulęgają lub nie. Czas chyba przełamać stereotypy i samemu zacząć myśleć o seksie. To właśnie twoje myśli są odpowiedzialne za twoje pragnienia. Nie warto ich odtrącać nawet jeśli przychodzą niespodziewanie w ciągu dnia, czy w czasie pracy. Pozwól sobie na chwilę odprężenia myśląc o figlach z ukochanym to jest własnie preludium, które będziesz mogła rozwinąć z nim, kiedy już będziecie we dwoje.

   2. Realizuj się w łóżku!

Koniec bycia szarą myszką, faceci wcale tego nie lubią, no może czasami 🙂 Czas pomyśleć o sobie i przejąć pałeczkę we własne ręce. Nie chodzi o to byś naglę stała się egoistką i nade wszystko przekładała swoje potrzeby. W seksie chodzi o przyjemność obopólną, by wasze życie seksualne było udane, musisz pamiętać o sobie ale także o potrzebach swojego partnera. Bierz pod uwagę na co ma ochotę i postaraj się zrealizować kilka z nich. Obserwuj jego zachowanie w trakcie współżycia. Często jego gesty pokazują, którą drogą powinnaś podążać.

     3. Zastanów się co cię ogranicza

Każdy ma jakieś ograniczenia, ale można z nimi żyć wystarczy mieć ich świadomość i nad nimi pracować. Jeśli twoje ograniczenia spowodowane są zahamowaniami seksualnymi, musisz być szczera z partnerem i najlepiej zastosować terapię małych kroków. Tylko otwarta postawa wobec seksu daje szansę na obopólną satysfakcję. Nie bój się fantazjować, ani okazywać oznak rozkoszy i nie zabraniaj tego partnerowi. Pamiętaj, że to tylko fantazje, osądy odepchnij na bok.

Jeśli nie jesteś w pełni sprawna fizycznie, nie wybieraj się z motyką na słońce. Oczywiście warto pracować nad swoim ciałem choćby po to by wzmacniać mięśnie i utrzymać na przyzwoitym poziomie kondycję fizyczną. Ale nie musisz być świadoma, że twoje ograniczenia w niczym ci nie przeszkadzają. Niech cię to nie zniechęca, jest mnóstwo możliwości byś mogła okazać swojemu parterowi, że szalejesz na jego punkcie i doprowadzić go do rozkoszy.

Nie oceniaj ani siebie, ani partnera.

Nigdy nie wiadomo co wam przyjdzie do głowy. Zamiast wzajemnie oceniać siebie lepiej nabrać do siebie dystansu i nauczyć się śmiać. Śmiej się z niepowodzeń. Poczucie humoru przydaje się w łóżku, szczególnie jeśli w końcu odważyliście się eksperymentować. Jeśli nauczycie się śmiać, nie będziesz musiała się obawiać, że twój szalony pomysł okaże się łóżkową porażką, ostatecznie będzie to fajna zabawa i z ochotą do niej powrócisz i zdecydujesz się na kolejny krok.

Spraw by twój facet czuł się przy tobie wyjątkowy…

Nic tak nie motywuje jak połechtane męskie ego. Dlatego warto pokusić się o kilka sztuczek by wiedział, że robisz to specjalnie z myślą o nim, bo jest najważniejszy dla ciebie i cudowny. Dobrze od czasu do czasu zrobić mu niespodziankę, zaskoczyć go nieodpartą ochota na seks, nową szałową bielizną, realizacją fantazji czy skupieniem się na każdym centymetrze jego ciała, a także pamiętaj, że faceci kochają poranne igraszki.

Nigdy nie zapominaj, że ciągłe oczekiwania, marudzenie i rutyna niszczą związek!